Monopole magnetyczne na celowniku. Naukowcy wytoczyli najcięższe działa

Wielki Zderzacz Hadronów, czyli flagowe narzędzie naukowe wchodzące w skład Europejskiego Ośrodka Badań Jądrowych CERN, został oddelegowany do badań poświęconych tzw. monopolom magnetycznym. 
Monopole magnetyczne na celowniku. Naukowcy wytoczyli najcięższe działa

Te ostatnie są hipotetycznie istniejącymi cząstkami, o istnieniu których mówiło się już w latach 30. ubiegłego stulecia. Prekursorem badań w tej sprawie był Paul Dirac, który postulował egzystencję cząstek posiadających tylko jeden biegun magnetyczny. Inny naukowiec, Joseph Polchinski, uznawał natomiast tę kwestię za jeden z największych pewników, na jakie można natknąć się w fizyce.

Czytaj też: Piasek zachowuje się wbrew zdrowemu rozsądkowi. Fizycy wyjaśniają, dlaczego się tak dzieje

I choć wykorzystanie Wielkiego Zderzacza Hadronów nie dostarczyło jeszcze przełomowych dowodów w tej sprawie, to istnieje spora szansa, że wkrótce się tak stanie. Na razie fizycy prowadzą analizy zebranych danych, a wstępne wnioski płynące z tych działań opublikowali w formie preprintu. Wszystko za sprawą prowadzonego od 2012 roku projektu MoEDAL, który zakładał poszukiwanie monopoli magnetycznych powstających za sprawą fuzji fotonów oraz tzw. mechanizmu Schwingera.

Z biegiem lat członkowie zespołu badawczego nieco zmienili podejście i ostatnimi czasy stosowali odrębne strategie, takie jak mechanizm Drella-Yana, uzupełniany przez wspomnianą już fuzję fotonów. Jeśli chodzi o instrumenty pełniące kluczowe role w tych działaniach, to można podzielić je na dwie grupy. Pierwszy układ składa się z narzędzi czułych na monopole magnetyczne oraz inne potencjalnie istniejące cząstki cechujące się wysokim stopniem jonizacji.

Monopole magnetyczne to hipotetycznie istniejące cząstki posiadające tylko jeden biegun magnetyczny. O ich istnieniu mówiło się już w latach 30. ubiegłego stulecia

Drugi układ zawiera natomiast pułapki, za sprawą których możemy mówić o jedynym na świecie zderzaczu przystosowanym do stuprocentowej identyfikacji monopoli magnetycznych. Innymi słowy, jeśli gdzieś ma dojść do przełomu w tej sprawie, to niemal na pewno wydarzy się to w CERN. I choć ostatnie pomiary nie dostarczyły bezpośrednich dowodów, to naukowcy dokonali pewnych postępów, między innymi ustalając granice masy i szybkości produkcji monopoli magnetycznych dla różnych wartości spinu.

Czytaj też: Nadprzewodnik, jakiego świat jeszcze nie widział. Fizycy mają sposób, aby go kontrolować

Poza wspomnianymi monopolami uwagę fizyków przykuwają też tzw. HECO, czyli obiekty o wysokim ładunku elektrycznym. W ramach odrębnego badania naukowcy szukali monopoli wytworzonych za pomocą mechanizmu Schwingera. Prowadzili w tym celu analizy danych dotyczących ciężkich jonów z Run 1 LHC. Jak dodają autorzy, jeśli monopole są cząstkami złożonymi, to dotychczasowe pomiary mogły być pierwszymi w historii szansami na ich zaobserwowanie.